środa, 20 maja 2015

Uzdański - ktoś, kogo chciałabym znać

Co z pozytywna postać! chciałabym znać tego człowieka i móc z nim pogadać, tylko, że tak znać, znać, gadając pogadać, bo ja jestem ambitna, ja lubię znać ludzi faktycznie (bez lajkowania czy wirtualnych etykietek, które przecież nie znaczą zbyt wiele, zwykle), tak czy siak, to, co chłopak pisze jest miejscami genialne, a po całości świadczy o inteligencji i niemałym talencie (wybitnego kopisty na pewno), jest nauczycielem, w szkole, która klimatem pod wieloma względami mocno przypomina mi moją, tylko jak nic funduszy i pewnej swobody mają więcej, o prestiżowych elementach nie wspomnę, bo po co? ale dzieci to dzieci, a wychowawcy z dziećmi się wiążą bardziej niż wypada, rozumiem ten kierunek; przeczytałam wywiad i myślę sobie właśnie: tak, ciekawa postać, jakoś mi z taką postacią po drodze, ludzko, zawodowo, poetycko, fajnie by było, gdyby swoje pisał, chyba tego wypada chłopakowi życzyć; kopia Bukowskiego oczywiście pełnokrwista i jakoś znowu zaskakująco mi bliska (przecież ja nawet nie mam "twarzy książki", taki ze mnie archaiczny/anachroniczny produkt odklejony od swoich czasów).

jakiś facet
skomentował
moje zdjęcie.
"hej, nieźle się
zapuściłeś,"
napisał
"wyglądasz
jak prawdziwy menel"
wyrzuciłbym go
ze znajomych
ale
nie mam go
w znajomych
(stylem Bukowskiego by Grzegorz Uzdański)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz