"(...) wręczył jej, pogrążonej w bólu, kartkę papieru (...). Zapisał tam słowa: ``Nie ty będziesz dokańczać świat, ale też nie masz prawa w nim nie uczestniczyć``. Przeczytała je i chciała spytać, kto to powiedział (...) i mimo że odzyskanie równowagi zajęło jej dłuższy czas, początek tego procesu przypadł właśnie na ten moment".
(J.C. "Dom na wyżynie")
***
Prawda czy banał? - nie umiem zdecydować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz