środa, 22 października 2014

"Masz jakąś fantazję?"

         Sobie czytam, bardzo mi się podoba. Czytam po dwa razy każdy rozdział, żeby nic mi nie umknęło z tej surrealistycznej wizji niby zwykłego żyćka, pod którym przecież zawsze tętni coś więcej, bo tętni, wybija mi/mnie. Strasznie fajna rzecz.

J. Bargielska "Male lisy"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz