Jest gorąco, zbyt gorąco, by cokolwiek się działo, więc nie dzieje się nic... choć oczywiście coś tam się "wydarza", zawsze coś się "wydarza", choć nie zawsze warto o tym wspominać; tymczasem spaceruję sobie powoli przez opowiadania Kundery, takie stare, z początków jego pisania, robi mi się dzięki temu przyjemnie i ciekawie, w tym mało przyjemnym i mało ciekawym dniu, który mogłabym podsumować mniej więcej (bo nie dosłownie przecież, tylko właśnie dokładnie tak: mniej więcej) takimi słowami:
Milan Kundera "Nikt nie będzie się śmiał" |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz