sobota, 28 lutego 2015

Modiano i Bachmann

Ingeborg Bachmann "Wy szczęśliwe oczy"


"Kto nam wyrządza to wszystko? Co sobie nawzajem czynimy? Dlaczego muszę to zrobić? (...) to właśnie jest egzekucja, bo wszystko, co robię, jest zbrodnią; postępki są przestępstwami."





******




Czytam też Modiano i kompletnie mnie nie zachwyca. Ale ta Bachmann, owszem. Niby ta sama psychodrama, bo tu i tu bohaterką jest kobieta i jej jakieś obsesje, obawy, poszukiwania, wewnętrzny nieustający dialog. Tylko że Modiano mnie irytuje, a od Bachmann trudno mi się oderwać. Nie wiem, czemu tak.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz