czwartek, 26 lutego 2015

Kubeczki ("When I'm Gone")

No i wkręciłam się w musicale. Spędziłam wieczór śmigając po internetowych łączach i odgrzebując musicalową estetykę ("Chicago", "Moulin Rouge", "Mamma mia" - która jakoś nadal mnie nie porywa - i oczywiście mój ulubiony "Upiór w operze", także klasyk: "Dźwięki muzyki" itd. itp.), w końcu dotarłam do  komedii muzycznych.... Udany wieczór. Przy okazji odkryłam też, że Kopciuszek z "Tajemnic lasu" śpiewa jedną z moich ulubionych filmowych piosenek, nie wiem, czemu w ogóle nie skojarzyłam tego podczas oglądania filmu... Tak czy siak, wróciłam do kubeczków i dziś zapętliłam się  na tej właśnie piosence - niezwykle fajna rzecz.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz