niedziela, 3 kwietnia 2016

powrót szalonej ogrodniczki

mimo braku talentu do ratowania życia roślinom, po raz kolejny obsadzam na wiosnę balkon, mam nieodwracalnie brudne ręce, ale wielki wór ziemi został wstępnie rozparcelowany, roślinki posadzone, czekam, czy postanowią zakwitnąć, zawsze mnie to ekscytuje, wylezą czy nie? sezon balkonowo-ogródkowy niniejszym uważa się za otwarty


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz