niedziela, 26 czerwca 2016

o tym jak przebiegłam przez wzgórza

Parszywa Dwunastka za mną, było nieźle, nieźle to znaczy, że chciałam mieć nieco lepszy czas, ale i ten uzyskany biorę i uważam za całkiem w porządku, pogoda sprzyjała, atmosfera jak zazwyczaj pozytywna, na mecie dobre jedzenie, dobiegłam w czasie 1h05min53sek ramię w ramię z Andrzejem przez całą trasę, bardzo to było fajne tak biec razem i rzeczywiście mi pomagało, byłam 3 minuty szybsza niż rok temu, co uważam za progres, no i byłam 21. w mojej kategorii wiekowej i płciowej, potem już jest mniej perłowo, bo w kategoriach ogólnych jestem dalej: 37. kobieta na mecie na 128 startujących oraz 343. w klasyfikacji ogólnej na 576 startujących, utrzymałam tempo, które miałam przetrenowane, czyli 5.30 na kilometr, choć oczywiście biegam szybciej na płaskich odcinkach i wolniej, jeśli jest pod górę, średnia wyszła jednak taka, jak miała być, w sumie....no cóż: brawo ja ;)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz