- Ale one nie mogą tak do mnie mówić!
- No ale one właśnie takie są....
- A co to jest za wytłumaczenie? tak nie można usprawiedliwiać, że takie są!
- Szkoda, że mi wcześniej o tym nie powiedziałaś..
- Nie było kiedy, ciągle cię nie było.
- Musiałam wyjechać przecież....
- Dobrze jednak , że już minęły dwa tygodnie, to mi trochę przeszło, ale one nie mogą tak do mnie mówić!
- Ale to tylko dzieci, poza tym, która z nich w sumie to powiedziała.
- To nieważne, po prostu nie mogą tak mówić.
................
*****
obie miały rację i nie miała jej żadna z nich, tak czy siak,
wszystko to zbędne, co najmniej średnio fajne,
i chyba przeterminowane;
jakoś tak ubrudziłam się, słuchając
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz