dziewięć lat temu umarł mój ojciec, a moja córka miała pół roku, trzymałam ją na rękach
i nagle dowiedziałam się, że go nie ma i nie poczułam prawie nic,
nie pojechałam na pogrzeb, miałam żal, bo było moim tatą tylko dwa razy, a dwa razy to mało,
pewnie nawet nie zauważył, że mnie nie było
pewnie nawet nie zauważył, że mnie nie było
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz