czwartek, 19 listopada 2015

koncertowe inkluzje

Konkurs poetycki, moje dzieci recytują, trzymam kciuki, wiadomo, ogólnie sympatyczny kameralny klimat, ludzi mało, upominki, nagrody, gratulacje, a potem recital dla tych 50 osób co to na sali są jeszcze i... strasznie fajny młody artysta, sympatyczna postać poza tym wszystkim, dowcipny człowiek, ładnie pograł, dobrze pośpiewał, niegłupio pogadał, młodzieży się podobał, a jest to odbiorca niełatwy, grał artysta swoje autorskie rzeczy, naprawdę ciekawe, inteligentnie komponowanie, grał przy prawie pustej sali, ale było to urokliwie, bo grane jakby sala była pełna, dawno nie byłam na tak przyjemnym i bezpretensjonalnym spotkaniu z artystą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz