wtorek, 1 marca 2016

sen o sprężynkach

śniło mi się, że położyłam moje okulary na czymś ciepłym, i to chyba była moja twarz po prostu i nagle nie tyle się roztopiły, co zwinęły jak sprężynki, szkła wykrzywiły się, wypadły, a oprawka no właśnie... zwinęła, usprężynkowała się w jednej chwili, wtedy też pomyślałam, że teraz mam kłopot, że trzeba by nowe i że dobrze, że póki co mam te drugie okulary, bo na razie starczą, że trochę szkoda tych zniszczonych, bo dobre były... ale za to wcale, a wcale nie dziwiłam się, że mi się ulubione okulary w tak podejrzanych i niewyjaśnianych okolicznościach zniszczyły, że tak nagle zamiast okularów mam sprężynki... nawet we śnie dziwi i zastanawia mnie nie to, co jest dziwne, tylko to, co się z tym da zrobić, innych wniosków chwilowo brak

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz