piątek, 13 stycznia 2017

wielkie zaskoczenia

zakwitła mi orchidea, zupełnie podstępnie i niespodziewanie, to raz, a poza tym mam w sobie jakieś emocjonalne poruszenie, jest to ostatnia rzecz, której się w tym momencie mojego życia spodziewałam, ale no tak... naprawdę zadrżało mi się tam w środku zimy niepokojem, dobrze wiedzieć, że nie obumarła mi jeszcze zdolność do nagłych przypływów emocji, no kto by pomyślał?....




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz