sobota, 6 stycznia 2018

w słońcu przez las

dłuuugi spacer trasą, którą zwykle biegam, piękny dzień był po prostu, pełen słońca, jakby już teraz zaraz w styczniu miała przyjść wiosna, wiadomo, że nie, ale i tak słońce dało po kościach, stworzyło złudzenia, szliśmy przez las i wszystko się zgadzało, sfotografowałam nasze zimowe cienie, żeby to zapamiętać, to właśnie jest Coś o Czymś w mojej osobistej skali, czyli jedynej, która naprawdę Znaczy





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz