wtorek, 30 stycznia 2018

tysiąc porzuconych rękawiczek - grafitowe i sparowane

czy to jest grafitowy? zawsze się waham określając ten kolor, ale w sumie ważniejsze jest to, że rękawiczki są dwie i to jest całkowicie inny rodzaj zagubienia, które wydaje się od razu mniej ważne, mniej dramatyczne, o ile w ogóle zgubienie rękawiczek to jakiśkolwiek dramat, te dwie, tak ładnie ułożone raczej wyglądają, jakby je ktoś zostawił, tak tylko na chwilę, wyglądają jakby ktoś miał po nie wrócić i to wrócić na pewno, początkowo leżały na ziemi, ale podniosła je i położyła na murku starsza pani, która koło przedszkola "walczyła" z narowistym wnuczkiem i niestety zauważyła, że robię zdjęcia, musiałam się wytłumaczyć, musiałam trochę nazmyślać, ale to nieważne, bo te rękawiczki, przecież... pewnie się znajdą, pewnie ktoś weźmie je jeszcze, razem mają więcej szans




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz