poniedziałek, 9 kwietnia 2018

piękna bajka (Neil Gaiman "Gwiezdny pył")

znowu Gaiman - dla czystej przyjemności, żeby owiała mnie bajkowość i inna magiczna rzeczywistość, śliczny ten "Gwiezdny pył", po prostu piękna opowieść, uniwersalna jeśli chodzi o odbiorcę, przeczytałabym ją dziecku, ale i poleciła dorosłemu

[ciekawostka: kiedy Mała Mi była malutka to mieliśmy żwirek dla kota, taki silikonowy, który przypominał białe kamyczki przetykane od czasu do czasu niebieskimi, był ładny i higieniczny, choć koty lubiły go średnio i po jakimś czasie przestałam go kupować, ale... zanim to nastąpiło mówiliśmy na niego: gwiezdny pył, nie ma to nic wspólnego z książką Gaimana, po prostu mi się przypomniało, domowy folklor]

N. Gaiman "Gwiezdny pył"

N. Gaiman "Gwiezdny pył"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz