piątek, 27 października 2017

do zapamiętania

trwa jesień, którą utrwalam ze zmiennym szczęściem, mimo to jest wiele zdjęć, których nie wykorzystałam, a które przecież są i mówią o Czymś, w wielu przypadkach o drobnych rzeczach, o których chciałabym pamiętać za sto i za tysiąc lat

wracam jesienią do domu sama

cytryny nadal rosną

Mała Mi czyta

grzybki czają się pod murami

ostatnie resztki resztek złotej jesieni w ZG

oczyszczony ogród odsłania piękny korzeń, ogród oczyszczono dla mnie, żebym posadziła kwiaty

Tort bezowy Deklas od Sowy - kultowa słodkość tej jesieni

piękna jesień na końcu świata

góry nie w moich oczach, ale dla mnie

nowa kawiarka dla Nas

pies w rozjazdach morduje z zapałem bociana

miasteczko, w którym chciałabym być i niefizycznie byłam

koty w obliczu dwutygodniowego bezkrólewia koczują w moim łóżku

lato schowane w słonym karmelu nadal trwa

pojawia się Gaiman i czeka na swoją kolej

kultowy chlebek ziołowy - domowa pyszność na jesień, którą robimy i od razu pochłaniamy hurtem i namiętnie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz