środa, 23 kwietnia 2014

Najbardziej przygnębiające słowa w historii języka



Niezwykłe jak opryskliwość gderliwego intelektualisty potrafi rozładować potencjalnie frustrujące refleksje...

Jakie jest najsmutniejsze słowo w historii języka? "Gdyby"? A może raczej "jeśli"? co wpływa na człowieka gorzej? Niewykorzystane sposobności i żal z ich powodu, czy raczej wymagania i chropowate ramy oczekiwań upewniające, że na wszystko trzeba sobie zasłużyć. "Zawsze" i "nigdy" też mogą być paskudne, bardzo. Oczywiście wiele zależy od kontekstu. Jestem w trakcie sporządzania prywatnej listy.

Jakie jest najbardziej przygnębiające słowo w historii języka?

1 komentarz:

  1. Słowo - nie wiem. Ale zwrotów i zdań jest mnóstwo. Kiedyś było to zdanie: "to dla Twojego dobra...", potem spotykałem się z frazą "nie przesadzaj", jeszcze później "a, daj spokój", a ostatnio - "nie bierz tego do siebie". Zawsze mam ochotę dopytać w tym momencie: - Tak, a do kogo niby k...a mówisz, do kanapki ze szczawiem czy do mnie? Bo jeśli do mnie to jak mam tego "nie brać do siebie"?
    (Trochę to zaleciało Adasiem Miauczyńskim, ale trudno - poszło)

    OdpowiedzUsuń