wtorek, 13 marca 2018

czarny kot

jest pieruńsko zimno, zimno przeokrutnie i jest trzynasty, niby nie piątek, ale jednak trzynasty i siedział dziś sobie czarny kot przy mojej wtorkowej drodze, gapiliśmy się na siebie trochę, litościwie kot nie przebiegł mi drogi, ale teraz myślę, że chyba bardziej ja jemu przebiegłam; czy jeśli taka ciemnowłosa baba jak ja przejdzie drogę czarnemu kotu trzynastego dnia miesiąca, to może być dla niego nieszczęście, to może być zły omen? w każdym razie przez chwilę popatrzyliśmy sobie w oczy i nikt nikomu źle nie życzył i może to wystarczy, może wystarcza


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz