poniedziałek, 1 maja 2017

widok na rychlebskie ścieżki

dostałam pocztówkę i zamarłam z zachwytu, dokładnie tam mogłabym mieć taką małą koślawą wrośniętą w ziemię chatkę, w której dogasałbym sobie tuż obok moich zwierząt, cudne miejsce, coś jakbym wróciła do domu, a przecież jestem raczej bezpańskim psem


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz