dzieci chyba gubią rękawiczki najczęściej, z właściwą im mieszanką okrucieństwa i niefrasobliwości, teraz dziecko zgubiło gwiazdki, i to nawet nie takie, które były w zasięgu ręki, ale takie, które były jak na dłoni podane, a może to bardziej kwiatki? tak czy siak były i nie ma, i jak zawsze żal, i całkiem prawdziwa strata, tak właśnie niezauważalnie uczymy się straty od maleńkości
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz