stacyjki, na których nikt nie wsiada i na których nikt nie wysiada, a jeśli nawet niekiedy Ktoś, to zaledwie pojedynczy człowiek, a jednak są często niewiarygodnie ładne w swoim zmurszeniu i zaniedbaniu, jakby czas się tam zatrzymał i inaczej mijał, i przecież za każdą taką stacyjką stoi jakaś historia, jakaś opowieść i jak zawsze żałuję, że nie znam ich wszystkich, że nie można tych historii odgrzebać, usłyszeć, obejrzeć, i choć może to jest nieważne albo nawet nieciekawe, to jest istotne i na pewno jest o czymś i o kimś
 |
Pakosławice i kultowy już Pan z Okienka |
 |
Małowice Wołowskie |
 |
Ścinawa |
 |
Grębocice |
 |
Brzeg Głogowski |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz