wzruszają mnie rzeczy minione, ślady po jakichś życiach, emocjach; muzeum pełne starych listów i pocztówek, to byłoby Coś, patrzę na tę podejrzaną cudem pocztówkę, na staranność wykonania i na te słowa: "jestem w tej chwili szczęśliwa", stary znaczek, zapomniane pieczątki, imiona ludzi, których pewnie już nie ma lub stali się kimś innym, piękna chwila utrwalona na starej pocztówce, warto ocalić tę cudzą chwilę
Niesamowite! Mam pełne pudło takich pocztówek i listów, z lat 60-tych, 70-tych i 80-tych. Zachowałam je po babci i nie bardzo wiem co z nimi zrobić, ale jakoś nie mogę ich wyrzucić. Muzeum :-)Może kiedyś powstanie.
OdpowiedzUsuń