zatem muszę przyznać, że było to dla mnie trudne, nie jedna i może nawet nie dwie opowieści w siatce symboli, metafor, niedosłowności, których realności nie sposób stwierdzić, gubiłam się i odnajdywałam kilka razy w tej historii, która dla każdego czytelnika jest zapewne o czymś innym, jest nieodczytywalna, niepojmowalna ostatecznie, archetypiczna w wielu wymiarach, nie żałuję, że przeczytałam, bo jest to rzecz pięknie napisana, ale jestem zmęczona i przytłoczona, i jest mi smutno
Carlos Fuentes "Instynkt pięknej Inez" |
********
Carlos Fuentes "Instynkt pięknej Inez" |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz