dogasło Winobranie, więc w ostatnich dniach wybraliśmy się po pamiątki, Mała Mi sentymentalnie zażądała anioła, więc jest anioł, ja na podsumowanie roku z dwoma czarnymi sznaucerami wybrałam obrazek z profilem psa, w pewnym sensie te pamiątki, te wybory to jest kwintesencja mojego życia - jakaś transcendencja, moje zwierzęta, Mała Mi, drobne sentymenty, w sumie wystarczy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz