film bardzo dobry i robiący w głowie miazgę, wręcz powalający - głównie na poziomie cudnego, na granicy teatralnej improwizacji aktorstwa oraz znakomitej pracy śledzącej wszystko kamery, świetna kompozycja i mocna opowieść o rodzinie, film bardzo prawdziwy, bardzo polski, a zarazem ludzki i uniwersalny, jestem pod wrażeniem, recenzja "sfilmowanych" jak dla mnie idealna, choć przydługa:
- Rodzeństwo się ma, ale się go nie lubi.
- Ja ciebie lubię.
********
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz