wspaniała psychodrama, a przy tym film niezwykle uniwersalny, bo niby dekoracje irańskie, ale historia mogła się zdarzyć wszędzie, napadnięta kobieta, zrozpaczony mąż, pragnienie zemsty, miłość i żal, przemoc i bezradność - jest to obraz niejednoznaczny emocjonalnie i moralnie, a przede wszystkim świetnie inteligentnie wykonany, bardzo mi się to podobało, cała ta gra niedopowiedzeń, zwłaszcza to, co zostaje w domyśle i elegancka emocjonalna powściągliwość, do tego dynamiczne, zmienne interakcje i w tle trwające próby do przedstawienia "Śmierć komiwojażera", które wspaniale towarzysza głównemu wątkowi, punkt kulminacyjny ma ślepe zaułki, pewne przeciągnięcia, ale jako całości jest to kawał dobrego kina i aktorstwa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz