niedziela, 7 października 2018

niezauważony bucik

chodzimy po mieście, gadamy i chodzimy, zwłaszcza ja, chodzę i gadam, żeby nie poddać się natręctwu jednej myśli, po drodze dziecięcy bucik, ładny, a ja go nie zauważyłam, niczego nie zauważam i mało mnie obchodzi, nie czytam, nie biegam, nie śpię, budzę się o piątej rano, choć nie  mam już po co



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz