dużo spaceruję z psami, które coraz częściej stają się mimowolnymi mistrzami drugiego planu moich zdjęć (także tym razem tak się stało), znowu znaleźliśmy dziecięcą rękawiczkę, które wydają się królować w tym sezonie, ta chyba jest chłopięca, wrzeszczy na niej niemy dinozaur;
swoją drogą dziwna rzecz - nie ma zimy, a są rękawiczki, widać wystarczy zimny wiatr
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz