bezczas - bezmiar - bezkres - bezsens
plaża jak ze snu, pełna czyjejś nieobecności, bo niby ktoś jest, ludzie, mewy, psy o wilgotnej sierści,
ale tak naprawdę nie ma nikogo, nikogo zupełnie, nie widzę nikogo, nie czuję nikogo,
ale tak naprawdę nie ma nikogo, nikogo zupełnie, nie widzę nikogo, nie czuję nikogo,
morze bez fal, powietrze bez wiatru, trochę deszcz, ciepło bez słońca,
gęsta wata chmur i wszystko jest nieprawdziwe, niemożliwe,
jednak można iść i się idzie,
kamienie drapią mi stopy i to boli, czasami rzeczywiście bardzo boli,
i jeszcze... okazuje się, że piecze mnie skóra, proszę mnie dziś nie dotykać
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz