jestem wielbicielem przestrzeni, której ufam bardziej niż czasowi, w której mocniej i trwalej się osadzam, a jednak powiedziano mi ostatnio: przecież odległość to tylko czas potrzebny do jej pokonania, to czas, który jesteś gotów oddać, poświęcić - genialnie proste - pomyślałam - nawet dla wielbicielki przestrzeni - genialnie proste, choć niczego to nie rozwiązuje, niczego nie zamyka, a jednak... narusza mi to perspektywę, skłania do (ponad)czasowych kalkulacji
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz