Nie będę płakał na okrągło
ani się na okrągło śmiał
nie lubię bardziej jednego "tonu" od drugiego.
Chciałbym mieć bezpośredniość kiepskiego filmu,
nie tylko niekasowego gniota, lecz również
zapowiadanego z pompą supergiganta. Chcę być
przynajmniej tak żywy jak ten brud (...) . (Frank O`Hara)
Jestem spięta, niepotrzebnie, muszę "poluźnić" warkoczyki... (Wyglądasz jak wojownik z filmu fantasy... - quasi-komplement na dziś);
doceniam wiersze F.O. za ich sprowadzające mnie na ziemię właściwości terapeutyczne; "bezpośredniość kiepskiego filmu" - ideał, do którego dążę po wertepach wątpliwości; "być żywym jak brud" - brak nadęcia, którego od siebie wymagam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz